XVIII Fina? WO?P |
10 Stycznia 2010 mieli?my okazje po raz drugi w??czy? si? w akcj? na rzecz WO?P. Jednak w odró?nieniu do roku poprzedniego nasze stowarzyszenie uczestniczy?o w a? trzech zbiórkach. Pierwsza z nich odby?a si? w Pile, druga w ?wierczynie oraz trzecia na sopockiej pla?y. Przygotowania do ka?dej z akcji rozpocz??y si? kilka tygodni wcze?niej.
Ustalili?my ?e w zwi?zku z ogromnym zainteresowaniem nasz? grochówka w roku ubieg?ym na XVIII fina? w Sopocie przygotujemy 2 razy wi?cej zupy . Zadanie by?o nie?atwe poniewa? czeka?o nas przygotowanie bagatela 500 litrów grochówki w dwóch kuchniach polowych, udost?pnionych przez kolegów ze Stowarzyszenia Militarni Trójmiasto. Szybka kalkulacja i okaza?o si?, ?e potrzeba nam 150 kg ziemniaków, 40 kg grochu, ponad 20 kg boczku w?dzonego oraz 25 kg innych warzyw. Ilo?ci ogromne zwa?ywszy na polowe warunki przygotowania. Jednak dzi?ki ogromnym zdolno?ciom organizacyjnym naszej bandy szybko uda?o si? zgromadzi? spor? ilo?? potrzebnych materia?ów takich jak tacki do zupy, ?y?ki, boczek w?dzony i przyprawy.
Najbardziej gor?czkowy okres rozpacza? si? tydzie? przed fina?em. Zakupy potrzebnych warzyw oraz pozosta?ych produktów, przygotowania kuchni polowych (tu ogromny wk?ad Micha?a, Filipa i Papoxa, którzy w siarczystym mrozie taplali si? po ?okcie w wazelinie doprowadzaj?c obie kuchnie do b?ysku) oraz ogarni?cie ca?ego zaplecza. Pozosta?o oczywi?cie ugotowanie 40 kg grochu. W tym miejscu nasuwa mi si? tekst bardzo popularnej reklamy: 40 kg grochu – koszt 80 z?, mina mojej mamy kiedy dowiedzia?a si? ?e musi to go ugotowa? ... bezcenne :) Na szcz??cie wszystko si? uda?o i w niedzielny poranek za?adowany po brzegi fokus ?miga? w kierunku sopockiej pla?y. Nie móg?bym oczywi?cie zapomnie? o uprzejmo?ci Pani Halinki, która po?wi?ci?a mas? swojego czasu na obranie i pokrojenie 150 kg ziemniaków (oczywi?cie maszynowo) odci?gaj?c ci???ce na nas widmo 12 godzinnego procesu obierania góry kartofli ;) o krojeniu nie wspominaj?c.
Kiedy dotarli?my na miejsce zastali?my ju? ca?y konwój ci??kiego sprz?tu „Militarnych” pocz?wszy od Gazików a na „Meridzie” ko?cz?c. Nale?y doda?, ?e w odró?nienie do roku poprzedniego pogoda nas nie oszcz?dzi?a. Widoczny na zatoce sztorm nie oszcz?dzi?by nawet zatwardzia?ych wilków morskich. Stad szybka decyzja organizatorów ?e ca?a akcja b?dzie mia?a miejsce kilka metrów od pla?y, zaraz obok siedziby sopockiego WOPR-u.
Nie min??o nawet 15 minut kiedy z nad obu kuchni polowych zacz?? unosi? si? dym. Rozpocz??o si? pitraszenie. Tu ogromne uk?ony nale?? si? Piotrowi z „Militarnych” który ca?y czas dzieli? si? z nami swoim kulinarnym do?wiadczeniem. Trzeba przyzna? ?e ogarni?cie 7 kot?ów na raz nie by?o ?atwe ale szybki podzia? obowi?zków uchroni? nas od chaosu. Mo?na powiedzie?, ?e w przygotowania byli zaanga?owani chyba wszyscy cz?onkowie TGRH oraz nasi przyjaciele. Tu ogromne podzi?kowania dla ch?opaków z 3 Bastiony Grolmann, którzy nie odst?pili kuchni na krok.
Trzeba przyzna?, ?e pomimo nie sprzyjaj?cej aury bardzo szybko przed naszymi kuchniami zacz??y ustawia? si? dosy? spore kolejki. Oko?o godziny 11 pad?o has?o: „Zapraszamy na grochów?”. Rozpocz??o si? wydawania porcji zupy. Kolejne osoby zmienia?y si? przy kot?ach, chochle pracowa?y non stop. Ciekawym niuansem by? fakt ?e w ka?dym kotle zupa smakowa?a inaczej :) ale niezale?nie sk?d polewano, wszyscy byli zadowoleni.
Wszyscy byli?my zdziwieni ?e pomimo tak kiepskich warunków atmosferycznych a? tak du?a liczba ludzi przyby?a na sopocka pla??. To chyba ewenement na skale ?wiatowa, ?e jednego dnia w roku prawie wszyscy Polacy (nie licz?c zapatrzonych w toru?skie pierniki moherowych beretów) w??czaj? si? do akcji na rzecz WO?P ofiaruj?c z?otówk? lub dwie na rzecz dzieci.
Akcja zako?czy?a si? ko?o godziny 18 kiedy to wydano ostatni? porcj? zupy. Niestety w zwi?zku z silnym wiatrem odwo?ano ?wiate?ko do nieba i przed godzin? 19 wi?kszo?? sprz?tów by?a gotowa do powrotu do domu.
Kolejna zbiórka mia?a miejsce w ?wierczynie. Koledzy z Sekcji Zachód pod wodz? Jacka przygotowali 250 porcji grochówki w naszej kuchni polowej plutonu. Podobnie jak w Trójmie?cie grochówka zosta?a za sponsorowana przez TGRH oraz Rad? So?eck? ze ?wierczyny. Dodatkowo ch?opaki przygotowali wystaw? promuj?c? dzia?alno?? TGRH oraz dioram? historyczn?. Dzi?ki umundurowanym manekinom oraz wystawie sprz?tu wojskowego mo?na by?o zapozna? si? z sylwetk? ?o?nierzy z okresu II W?. Ciekawym akcentem by?y równie? tablice ze zdj?ciami ukazuj?cymi imprezy, w których brali?my udzia? oraz wystawka kilkudziesi?ciu ksi??ek o tematyce drugowojennej. Dodatkowo uczestnicy zbiórki mieli okazj? obejrze? pokaz multimedialny o rekonstrukcjach historycznych naszej grupy.
Warto doda? ?e podarowany przez nasze Stowarzyszenie kalendarz TGRH zosta? sprzedany na licytacji za 125z?. Ca?o?? zosta?a przygotowana przez ?ukasza, Krzy?ka i Jacka. Dodatkowo odby?y si? liczne licytacje rozmaitych przedmiotów koncerty, wyst?py grup szkolnych oraz przeja?d?ki saniami zaprz?gni?tymi w konia. Impreza w ?wierczynie zako?czy?a si? o 20-tej puszczeniem ?wiate?ka do nieba.
Podsumowuj?c nale?y podzi?kowa? Stowarzyszeniu Militarni Trójmiasto za zaproszenie do w??czenia si? w zbiórk? na sopockiej Pla?y oraz Radzie So?eckiej ze ?wierczyny za pomoc w przygotowaniu dioramy. Najwi?ksze podzi?kowania nale?? si? oczywi?cie Dzimiemu , który udost?pni? kuchnie polowe oraz w?o?y? bardzo du?o pracy w oczyszczenie kot?ów po akcji. Serdecznie dzi?kujemy wszystkim ofiarodawcom, którzy pomogli nam w przygotowaniu zupy oraz w zorganizowaniu potrzebnych produktów. Mamy nadzieje ?e za rok te? b?dzie nam dane gotowa? dla WO?P. |
opracowa?: Malina |
|